Floty ciężarowe mają szczególny wpływ i odpowiedzialność w obszarze transportu, ale także bezpieczeństwa na drogach – w 2015 roku w Polsce poruszało się prawie 2,6 mln ciężarówek, a w 2016 r. zarejestrowano 26 628 nowych pojazdów tego typu. Ponadto jak wynika z danych PZPO, sprzedaż opon do samochodów ciężarowych w naszym kraju w I kwartale 2017 osiągnęła poziom ponad 211 tysięcy sztuk, wliczając oficjalnych dystrybutorów i indywidualnych importerów opon niskiej jakości. Wzrost na rynku europejskim – aż 15% – spowodowany jest docenieniem przez floty ciężarowe jakości opon renomowanych producentów i ich wytrzymałości gwarantującej bezpieczeństwo transportu.
Zgodnie z polskim prawem minimalna głębokość bieżnika wynosi 1,6 mm – poniżej tej granicy droga hamowania pojazdu wydłuża się nawet o 10 metrów. Warto pamiętać, że dla autokarów przepisy określają wymaganą głębokość bieżnika na poziomie 3 mm. To opony są jedynym miejscem styku samochodu z nawierzchnią – mają duży wpływ na przyczepność auta, a co za tym idzie na precyzję skręcania i hamowania pojazdem.
Duża masa samochodu ciężarowego wraz z naczepą powoduje, że dystans potrzebny do zatrzymania pojazdu jest znacznie dłuższy niż w przypadku aut osobowych. Zakup markowego ogumienia to opłacalna inwestycja, zarówno ze względu na bezpieczeństwo poruszania się po drogach, jak i wymierne korzyści finansowe. Wartość opon ciężarowych to zaledwie 5% kosztów firmy transportowej, ale w długookresowej perspektywie wpływa na 40% jej kosztów operacyjnych – za sprawą utrzymywania prawidłowego ciśnienia w oponach można zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 0,3 l na 100 km, a bieżnik ściera się równomiernie. Warto pamiętać również, że zaniedbanie wyważenie kół powoduje szybsze zużycie elementów zawieszenia pojazdu.
“Regularna kontrola ogumienia w pojazdach o dużych gabarytach to kwestia bezpieczeństwa i pewność zrealizowania dostaw w zmiennych warunkach atmosferycznych. Odpowiednia wysokość bieżnika ma bardzo duży wpływ na kierowanie pojazdem, a co za tym idzie na bezpieczeństwo jazdy. Wszyscy użytkownicy polskich dróg, szczególnie kierowcy autokarów i samochodów ciężarowych, których przeciętna masa po załadowaniu wynosi 44 tony powinni wiedzieć, jaka jest minimalna dopuszczalna wysokość bieżnika i ciśnienie w oponach. Producenci na całym świecie w czytelny sposób oznaczają miejsca, w których znajdują się wskaźniki zużycia bieżnika – TWI (Tread Wear Indicator) – dlatego ważne jest, aby kierowcy i zarządcy flot korzystali z nich w praktyce” – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Jednym ze sposobów na wydłużenie czasu użytkowania opon jest ich bieżnikowanie. Proces ten polega na nałożeniu nowej warstwy gumy w miejsce zużytego bieżnika. Czynność ta zwiększa przebieg ogumienia, co w bezpośredni sposób przekłada się na oszczędności przedsiębiorców branży logistycznej. Taką możliwość dają jednak tylko opony klasy premium – karkas (szkielet opony) niskiej jakości nie jest wystarczająco wytrzymały, aby nałożyć na niego nową warstwę gumy. Bieżnikowanie ma także pozytywny wpływ na środowisko naturalne – regeneracja ogranicza ilość zużytych opon.
“Zdecydowana większość polskiej wymiany handlowej odbywa się z wykorzystaniem samochodów ciężarowych. W 2015 roku po polskich drogach poruszało się 2,6 mln pojazdów tego typu. Ze względu na skalę operacji transportowych bardzo ważne jest, aby przedsiębiorcy zwracali uwagę na stan techniczny pojazdów – w tym na ogumienie, ponieważ w znacznym stopniu to od niego zależy bezpieczeństwo na drogach. Dbałość o stan techniczny floty transportowej jest jednym z wyznaczników odpowiedzialnego społecznie biznesu” – mówi Maciej Wroński, Prezes związku pracodawców “Transport i Logistyka Polska”.
Źródło: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego